Aktualności
GÓRNICTWO |
Autor: JD
Na przestrzeni ostatnich dwóch lat głównym odbiorcą węgla koksowego z Ruchu Bielszowice kopalni zespolonej Ruda - należącej do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) - był rynek zagraniczny. W latach 2020-2021 koksownie zagraniczne odebrały w sumie 630 tys. ton (76,7 proc.), natomiast rynek krajowy odebrał w tym okresie 191 tys. ton węgla koksowego (23,3 proc.) z kopalni Bielszowice.
- 15 kwietnia przedstawiono wyniki prac zespołu ds. przeanalizowania możliwości wykorzystania zasobów węgla koksowego z Ruchu Bielszowice kopalni zespolonej Ruda należącej do Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
- Należy zaznaczyć, że prezes zarządu PGG powołał ten zespół 25 lutego 2021 roku.
- Jego powołanie było jednym z punktów umowy społecznej zawartej między rządem a górniczymi związkami.
Z przedstawionych właśnie wyników prac zespołu ds. przeanalizowania możliwości wykorzystania zasobów węgla koksowego z Ruchu Bielszowice wynika, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat głównym odbiorcą węgla koksowego z kopalni Bielszowice był rynek zagraniczny. W latach 2020-2021 koksownie zagraniczne odebrały w sumie 630 tys. ton (76,7 proc.), natomiast rynek krajowy odebrał w tym okresie 191 tys. ton węgla koksowego (23,3 proc.) z kopalni Bielszowice.
Wśród głównych odbiorców zagranicznych była koksownia Trinecke Zelezarny (352 tys. ton), następnie Metalimex a.s. Ostrawa (84 tys. ton) oraz koksownia Liberty Ostrawa (62 tys. ton).
Ten węgiel ma wzięcie
Od drugiej połowy roku 2021 można zauważyć znaczący wzrost zainteresowania węglem koksowym ze strony polskich koksowni. I tak w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku sprzedaż węgla koksowego na rynek zagraniczny wyniosła 76,1 tys. ton (58,7 proc.) a na rynek krajowy 53,4 tys. ton (41,2 proc.).
Zobacz również: Właściciel prywatnej kopalni: przy tak wysokich cenach ludzie będą odchodzić od węgla
We wnioskach, podsumowujących prace zespołu, wskazano między innymi, że w złożu węgla kamiennego Zabrze-Bielszowice występują w zdecydowanej większości węgle koksowe w typach 34.1, 34.2 (gazowo-koksowe) oraz 35.1 (ortokoksowe), które stanowią około 96 proc. całości zasobów.
Szczególną cechą węgla koksowego z Ruchu Bielszowice jest bardzo niska zawartość fosforu. Węgiel o takich parametrach wykorzystuje się do produkcji koksu niskofosforowego.
Czytaj też: Kopalnia Silesia pracuje pełną parą, a węgiel schodzi na pniu
Autorzy raportu wskazują również, że węgle z Ruchu Bielszowice charakteryzują się w większości bardzo niskim popiołem i siarką oraz wysoką spiekalnością, dzięki czemu obniżają te parametry w mieszankach wsadowych do produkcji koksu, co korzystnie wpływa na procesy koksotwórcze.
Dzięki poczynionym inwestycjom w zakładzie przeróbczym możliwości produkcyjne węgla do celów koksowniczych w Ruchu Bielszowice wynoszą obecnie do 50 proc. całego wydobycia.
Biorąc pod uwagę możliwości produkcji węgla koksowego oraz planowane wydobycie, szacuje się, że w najbliższych latach Ruch Bielszowice może produkować rocznie od 500 do 600 tys. ton węgla koksowego, który znajdzie zbyt w polskich oraz europejskich koksowniach.
Zobacz także: W górnictwie trzeba dać zielone światło prywatnym inwestorom
Zaznaczono także między innymi, że obecna koniunktura na węgiel koksowy powoduje, iż jest on sprzedawany w cenie ponad 900 zł za tonę. Zespół rekomenduje więc podjęcie niezbędnych działań organizacyjno-technicznych zmierzających do wykorzystania istniejących zasobów węgla koksowego możliwych do wydobycia w Ruchu Bielszowice.
Perspektywa dłuższego fedrowania
- Rekomendacja zespołu jest jednoznaczna. Kopalnia Bielszowice jako samodzielny ruch powinna funkcjonować co najmniej do roku 2028, koncentrując się na wydobyciu bogatych złóż węgla koksowego - zaznaczył w rozmowie z portalem WNP.PL Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80.
I podkreślił, że przy obecnych i przewidywanych cenach węgla koksowego oraz rynku zbytu dla tego węgla w Europie przyszłość kopalni Bielszowice jest niezagrożona.
Czytaj również: "Mówienie o imporcie węgla z Australii i Kanady to brednie". Trzeba zwiększyć wydobycie
- Rekomendacja zespołu trafi teraz do Ministerstwa Aktywów Państwowych, które podejmie w tej sprawie decyzję - zaznaczył Bogusław Zietek. - Nie wyobrażam sobie, żeby w obecnych warunkach decyzja mogła być inna, niż wydłużenie funkcjonowania kopalni Bielszowice do roku 2028. Pierwszy etap walki o kopalnię Bielszowice za nami. A przed nami przypilnowanie tego, aby 150 mln ton w zasobach tej i sąsiedniej kopalni Halemba zostało wydobytych, dając pracę wielu tysiącom ludzi zatrudnionym w Bielszowicach oraz Halembie. Liczymy, że Ministerstwo Aktywów Państwowych bezzwłocznie podejmie decyzję o wydłużeniu żywotności kopalni Bielszowice - podkreślił Bogusław Ziętek.