Aktualności
Jak przekonują pracownicy Polskiej Grupy Górniczej, ich wypłaty za styczeń i luty, łącznie z przewidzianą na ten okres "czternastką", są dużo mniejsze, niż wcześniej zakładano. Odpowiedzialny za to ma być Polski Ład. Trwa zbiórka oświadczeń od górników, w których wskazują, o ile dokładnie mniejsze były ich wypłaty w 2022 roku. Wkrótce odbędą się rozmowy z zarządem spółki. Związkowcy nie wykluczają protestów.
Blisko 70 proc. górników PGG straciło na Polskim Ładzie
Wkrótce odbędą się rozmowy z zarządem spółki. Związkowcy nie wykluczają protestów. fot. Marzena Bugała-Astaszow
Wypłaty dla górników PGG za styczeń i luty, biorąc pod uwagę także przewidzianą na ten okres "czternastkę", były pomniejszone co najmniej o kilkaset złotych. Jak informują, powołując się na dane spółki, aż 50 proc. z nich otrzymało na konto od 500 do 1000 zł mniej niż powinno. 10 proc. jest z kolei stratna na kwotę wyższą niż 1000 zł, a kolejne 10 proc. na niższą niż 500 zł.
Oznacza to, że pomniejszone wypłaty w 2022 roku otrzymało aż 70 proc. górników PGG. Według nich jest to spowodowane Polskim Ładem. Aktualnie związkowcy prowadzą zbiórkę oświadczeń od górników, w których wskazują, o ile dokładnie mniejsze były ich wypłaty w 2022 roku. Zostaną one zaprezentowane zarządowi górniczej spółki w piątek, 18 lutego.
- Uzyskane informacje zostaną złożone na ręce członków zarządu. Przekonamy się, jaka będzie reakcja. Mamy nadzieję, że rozmowy zakończą się wypłatą zaległych środków, a także podwyżkami dla pracowników spółki w 2022 roku - mówi Bogusław Ziętek, lider Sierpnia 80.
Jakiego rzędu podwyżki mają na myśli związkowcy?
- Co najmniej takiego, jak w innych spółkach. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej wyniosły one 10 proc. Jedynym naszym celem jest to, żeby zarabiać na takim samym poziomie, jak wcześniej. Inflacja sięga już prawie 9 proc., wkrótce może być to liczba dwucyfrowa. Pieniądze, które zarabia górnik, są obecnie mniej warte niż przed wzrostem inflacji, to oczywiste - przekonuje Bogusław Ziętek.
Górnicy stawiają sprawę jasno: albo pieniądze, albo protesty. Z informacji, które docierają do nas od początku tygodnia wynika, że wielu z nich już w poniedziałek chciało okupować siedzibę PGG. Pracownicy wytykają zarządowi PGG niekompetencję i przekonują, że już wcześniej informowali o możliwych konsekwencjach wprowadzenia Polskiego Ładu, w kontekście wypłat w br.
Na ostrzeżenia - ich zdaniem - nie zareagowano.