Aktualności
W wieku 60 lat zmarł Ryszard Brzuzy - w latach 80. był działaczem opozycyjnym. W 1989 roku uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu, a w pierwszych częściowo wolnych wyborach parlamentarnych został posłem na Sejm PRL X kadencji.
Ryszard Brzuzy był jednym z parlamentarzystów sejmu kontraktowego. 4 czerwca 1989 roku w wieku zaledwie 28 lat wystartował w wyborach z ramienia Komitetu Obywatelskiego Solidarności. Startował z okręgu bełchatowskiego. Nazywał siebie pierwszym niezależnym posłem PRL i RP. Stało się to po tym, jak nie zaakceptował wyboru na prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego. Ryszard Brzuzy postanowił zagłosować tak, by widziała to cała Polska. - Przekreśloną kartkę z nazwiskiem Jaruzelskiego pokazałem do kamer, co można sprawdzić na taśmach Telewizji Polskiej. Wrzucając kartkę do głosowania do urny, wykonałem gest kciukiem do dołu - wspominał w rozmowie z Radiem Łódź 4 czerwca 2019 roku – w 30-lecie pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych.
Następnego dnia Ryszard Brzuzy wystąpił z Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego i stał się posłem niezależnym. Mówił, że wybory sprzed 30 lat nie były demokratycznymi wyborami. Wspominał to, co udało się zrobić. Jak mówił, przez pierwszy rok sejm pracował codziennie, z wyłączeniem weekendów. - Przepracowaliśmy ponad 250 ustaw. Z najważniejszych rzeczy, przywróciliśmy właściwą nazwę państwa polskiego, czyli "Rzeczpospolita Polska", przywróciliśmy koronę orłowi oraz została wypracowana ordynacja wyborcza, dzięki której można było już w następnej kadencji przeprowadzić w pełni demokratyczne wybory.
W późniejszych latach Ryszard Brzuzy startował jeszcze trzykrotnie w wyborach parlamentarnych, oraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku i w wyborach samorządowych w 2006 roku.
Dziś w Sejmie, parlamentarzyści oddali cześć zmarłemu minutą ciszy.