Aktualności
Energetyczny paradoks: Polska szuka surowców, a zamyka kopalnie
Rząd polski stoi przed trudnym wyzwaniem, balansując między poszukiwaniem surowców krytycznych a koniecznością transformacji energetycznej. Z jednej strony, intensyfikuje się poszukiwanie surowców niezbędnych dla nowoczesnych technologii, takich jak elektromobilność czy odnawialne źródła energii. Z drugiej strony, pojawiają się plany zamykania kopalń węgla koksowego, surowca kluczowego dla polskiego i unijnego przemysłu stalowego. Decyzje te wywołują szereg kontrowersji, ponieważ węgiel koksowy, choć nie jest klasyfikowany jako surowiec krytyczny w rozumieniu unijnym, odgrywa istotną rolę w produkcji stali, a jego brak może zagrozić bezpieczeństwu dostaw dla krajowego przemysłu. Polska, jako członek Unii Europejskiej, jest zobowiązana do realizacji celów polityki klimatycznej, co wiąże się z redukcją emisji gazów cieplarnianych i stopniowym odchodzeniem od paliw kopalnych. Jednak w obecnej sytuacji geopolitycznej, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego staje się priorytetem, co komplikuje proces transformacji. Zamykanie kopalń węgla koksowego, choć wpisuje się w politykę klimatyczną, budzi obawy o konsekwencje ekonomiczne i społeczne, takie jak utrata miejsc pracy w regionach górniczych. Rząd musi zatem znaleźć równowagę między realizacją celów klimatycznych a zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego i minimalizacją negatywnych skutków społecznych.
Takie kopalnie Polskiej Grupy Górniczej jak Kopalnia Ruda ( Halemba i Bielszowice) oraz Kopalnia Sośnica mogą wydobyc 3 miliony dobrej jakości węgla dla branży stalowej.
RN #nieopolityce