Aktualności
Trwa spór zbiorowy w Polskiej Grupie Górniczej. Na wtorek zaplanowano rozmowy strony społecznej z zarządem PGG w temacie wypłaty rekompensat za weekendy i podwyżki wynagrodzeń. Od poniedziałku związkowcy Sierpnia 80 okupują budynek siedziby PGG w Katowicach.
Autor: Szymon Kastelik
W poniedziałek po godzinie 7:00 kilkudziesięciu związkowców z WZZ "Sierpień 80' weszło do budynku siedziby Polskiej Grupy Górniczej przy ul. Powstańców. Tym samym rozpoczęli okupację budynku. To efekt sporu zbiorowego, który Sierpień 80 i cztery inne związki zawodowe wszczęły z zarządem PGG w ubiegłym tygodniu.
W piśmie podpisanym przez liderów strony społecznej PGG reprezentujących NSZZ "Solidarności", ZOK Związku Zawodowego Górników w Polsce, MZZ "Kadra' Górników, WZZ "Sierpień 80", Związku Zawodowego Pracowników Dołowych, czytamy, że związkowcy domagają się:
1. Wypłaty rekompensaty dla pracowników PGG S.A. za miesiące: wrzesień, październik, listopad, grudzień w związku ze zwiększonych wysiłkiem załóg górniczych PGG S.A., aby dostarczyć do odbiorców dodatkowe ilości wydobywanego węgla w dni wolne od pracy;
2. Zakończenie roku 2021 ze średnim wynagrodzeniem 8200 brutto w Polskiej Grupie Górniczej S.A.
- CZYTAMY W LIŚCIE ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH.
Ponadto związki zawodowe przy PGG zwróciły się do lidera śląsko-zagłębiowskiej "Solidarności" Dominika Kolorza z prośbą o zwołanie spotkania sygnatariuszy umowy społecznej oraz przewodniczących Zakładowych Organizacji Koordynacyjnych pozostałych spółek węglowych. Powodem jest brak realizacji przez rząd zapisów umowy społecznej.
Jak informował Tomasz Głogowski, rzecznik PGG - Związkowcy zostali zaproszeni na salę nr 60 i trwają rozmowy z zarządem.
Rozmowy szybko zakończyły się i nie doszło do żadnego porozumienia. Rafał Jedwabny, jeden z liderów Sierpnia 80, ogłosił, że związkowcy zostaną na noc i będą czekać na zaplanowane rozmowy strony społecznej z władzami spółki, które zaplanowano na wtorek rano.
Dzisiaj przed poranną zmianą prawie na wszystkich kopalniach PGG WZZ "Sierpień 80" przeprowadził masówki informacyjne. Zaprosił wszystkich górników do przybycie do siedziby PGG w Katowicach. Powtórzył pracownikom kopalń żądania przedstawione w sporze zbiorowym.
- Nikt nie wie dlaczego wszystkie terminy kolejnych spotkań zostały storpedowały przez zarząd PGG. Ja wam powiem dlaczego. Bo w ch**u mają was, w ch**u mają to, że codziennie przychodzicie do roboty i je***cie na nich. W ch**u mają inflację i to, że zarabiacie po 3 tys. złotych - powiedział jeden ze związkowców na wtorkowej masówce.