Aktualności
Dopiero zakończyliśmy awanturę o wolną od pracy Wigilię, a już na horyzoncie widać kolejną batalię - tym razem o soboty. Oczywiście nie wszystkie, bo powrotu do sześciodniowego tygodnia pracy nie ma. Chodzi o soboty, w które wypada dzień świąteczny ustawowo wolny od pracy.
Obecnie zgodnie z Kodeksem pracy w takie sytuacji pracodawca musi oddać pracownikowi dzień wolny za sobotę.
Odbiór dni wolnych za święto w sobotę. 3 maja i 1 listopada zagrożone
Celowo posługuję się skrótami myślowymi, bo przyzwyczailiśmy się już do tego rozwiązania i zupełnie nas nie dziwi. Ba! Pewnie jak to teraz czytacie, to ciśnienie skacze, że ktoś chciałby wam zabrać wolne dni.
No i pracodawcy z województwa kujawsko-pomorskiego postanowili o to zawalczyć, żeby zasadę dzień wolny za święto w sobotę zlikwidować.
Co prawda nie posługują się argumentem logiki tylko pieniędzy, tłumacząc, że dzień wolny oddawany za sobotę tworzy problemy logistyczne, generuje koszty, jest więc szkodliwy dla firm i ostatecznie dla całej gospodarki. I z takim apelem, by tymi dziwnymi sobotami skończyć, zwrócili się do rządu - pisze portal pomorska.pl.
Pracodawcy z Pomorza i Kujaw zrzeszają ok. 200 firm z regionu. Czy to wystarczy, żeby wywołali burzę i rzeczywiście wpłynęli na zmianę przepisów? Moim zdaniem nie, o ile politycy z Wiejskiej nie podłapią tego tematu, wciągając go na agendę ogólnopolską. Ale kiedy to się uda, skończy się dużą awanturą.
Źródło bizblog