Za: wnp.pl
Wygląda na to, że Włosi chcą zabrać polskiemu oddziałowi Stellantis najmniejszego Fiata. Ma trafić do Turynu, który w przyszłości będzie centrum produkcji modelu 500 w wersji elektrycznej. To wynik rozmów zarządu grupy Stellantis z włoskim rządem i związkami zawodowymi, które boją się polskich zakładów – Tychów od zawsze, a Gliwic od wejścia Opla do Stellantisa.
Według włoskiej prasy przyszłym centrum wytwarzania Fiata 500 w wersji elektrycznej będzie Turyn, a dokładniej fabryka Mirafiori i tylko ona. Docelowo tam ma trafić cała produkcja tego modelu, obecnie prowadzona także w Tychach. Włoska prasa pisze o niewielkiej ilości produkowanej w Tychach, ale nie do końca wiadomo, czy w Polsce pozostanie jakaś część produkcji tego modelu. Jeśli tak, być może byłaby to tylko wersja spalinowa.Mirafiori ma być centrum elektromobilności, zarówno dla Fiata 500, jak i modeli Maserati. John Elkan, prezes Grupy Stellantis powiedział niedawno, że w Mirafiori zainwestowano już 2 mld euro w rozwój produkcji samochodów elektrycznych i hybrydowych.O tym, że przeniesienie produkcji małego modelu do Włoch jest jak najbardziej realne świadczy historia z przeszłości. W 2011 roku stało się tak z Fiatem Panda, którego produkcję po tyskiej fabryce przejął zakład pod Neapolem.
Na razie tyska fabryka przygotowuje się do uruchomienia nowej produkcji w oparciu o platformę PSA. Na liniach produkcyjnych ma się pojawić nowy model Alfy Romeo, pierwszy samochód tej marki produkowany poza Włochami. Z drugiej strony Tychy przygotowują się także na dalszą produkcję Fiata 500 i to także w wersji elektrycznej. - Obecnie produkujemy Fiaty 500 i Lancie Ypsilon w wersji mild hybrid. W przyszłości zaczniemy produkować także całkowicie elektryczne samochody bateryjne BEV, więc będziemy musieli także do tych potrzeb dostosować nasz proces produkcyjny - mówił wiosną tego roku Tomasz Gębka, dyrektor fabryki w Tychach.
Informacje o możliwym przeniesieniu całej produkcji modelu 500 do Włoch pojawiły się przy okazji rozmów władz koncernu z włoskimi związkowcami, które głównie dotyczyły zmian czekających produkcję aut Maserati. Koncern chce skupić całą produkcję tej marki w fabryce Mirafiori w Turynie, gdzie obecnie powstaje SUV Levante, przenosząc tam produkcję modeli Ghibli i Quattroporte, prowadzoną obecnie w innej turyńskiej fabryce Grugliasco. W latach 2022-2024 mają się pojawić nowe, już w pełni elektryczne modele tej marki. Przyszłoroczną nowością ma być Grecale, pierwsze SUV tej marki w segmencie D.
Przy okazji przeprowadzki Maserati stwierdzono, że Mirafiori ma się także stać „domem modelu 500”. „Przyszłość będzie elektryczna ze wzrostem udziału z 10 proc. do 70 proc. w latach 2025-2030 i tylko w Mirafiori” – napisała La Repubblica, dodając, że mała liczba aut będzie produkowana w Tychach. Można się więc spodziewać, że to maksymalnie 30 proc. spalinowych aut nadal będzie wyjeżdżać z Tychów. Dokładnych informacji jeszcze jednak nie ma.Czytaj także: Autorewolucja. Tychy w roli pioniera - nikt wcześniej tego nie robiłSerwis Gazetta pisze natomiast, że Turyn będzie centrum Fiata 500 i wszelkie obecnie wytwarzane wolumeny tego samochodu, także z Tychów, zostaną skoncentrowane w turyńskiej fabryce Mirafiori.