za portalem se.pl:
"Rozmawiamy z BOGUSŁAWEM ZIĘTKIEM, przewodniczącym radykalnego Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80”:
Rząd zamiast reagować na takie sytuacje, to bawi się w jakieś porównania Śląska do Lombardii. Dla mnie jest to karygodne, bo górnicy, który teraz są zarażeni, nie chwycili wirusa w ogródkach piwnych tylko podczas pracy, na dole, w kopalniach, bo tam zostali wysłani. Nie przygotowano jakichkolwiek procedur na tego rodzaju sytuacje, bo nie przygotowano się na tego rodzaju zdarzenia w dużych zakładach pracy. I teraz dochodzi w nich do masowej erupcji zakażeń. Dochodzi, bo musi dochodzić w tak dużych skupiskach ludzi. Jeszcze nie tak dawno mister odpowiedzialny za górnictwo bredził o jakiejś opinii, w myśl której, w kopalniach nie może dojść do zarażeń, bo tam panują takie warunki, w których koronawirus nie może się rozwijać".