04 listopada 2021

Górnicy bez ministra. Boją się, że nowego nie doczekają, bo polskie kopalnie zbankrutują.

Górnictwo zostało pozostawione samo sobie, odkąd Artur Soboń zamienił Ministerstwo Aktywów Państwowych na resort rozwoju i technologii. Mimo że obecnie z Komisją Europejską trwają najważniejsze od lat ustalenia dla branży w sprawie umowy społecznej, cały czas nie wyznaczono następcy. Związkowcy napisali w tej sprawie list do wicepremiera Jacka Sasina i żądają pilnego spotkania.

Za:spidersweb.pl
 

„Sygnatariusze Umowy Społecznej wyrażają głębokie zaniepokojenie przedłużającym się wakatem na stanowisku wiceministra aktywów państwowych odpowiedzialnego za górnictwo, który byłby upełnomocniony do prowadzenia rozmów z Komisją Europejską odnośnie prenotyfikacji umowy społecznej regulującej zasady transformacji polskiego górnictwa i energetyki w Komisji Europejskiej. Ten stan rzeczy już dziś przyczynia się do opóźnienia procesu prenotyfikacyjnego” – czytamy w liście przesłanym przez górniczych związkowców na ręce wicepremiera i ministra aktywów Państwowych Jacka Sasina.

 

Zdaniem związkowców czasu jest bardzo mało. I przy okazji ostrzegają, że jak do końca roku nie uda się dogadać z Brukselą – polskie górnictwo czekają problemy.